
Za nami pierwszy tydzień wakacji, a dzieci ze świetlic wiejskich w gminie Darłowo już teraz mogą powiedzieć jedno: było wyjątkowo! Pogoda dopisała, pomysłów nie brakowało, a radość dzieci – bezcenna.
Świetlice wiejskie w Wiekowie i Dobiesławiu zorganizowały wyjątkowy dzień na łonie natury – w Leśnej Łączce w Gowidlinie. Były tam przejażdżki wozem drabiniastym przez las, spotkanie z danielami i ich karmienie – bliski kontakt ze zwierzętami i przyrodą okazał się nie tylko atrakcją, ale też cenną lekcją szacunku dla świata natury. Wśród wielu atrakcji, które czekały tam na najmłodszych, prawdziwym hitem okazały się warsztaty wyrobu własnej czekolady. Dzieci nie tylko poznały sekrety ulubionego przysmaku, ale także stworzyły swoje unikalne tabliczki – słodkie, kolorowe i pachnące letnią beztroską.
Świetlice tętniły życiem także na miejscu.
Dzieci z Dobiesławia chętnie oddawały się twórczej ekspresji – tworzyły własne palety barw i malowały bez ograniczeń. Z kolei w Rusku królową tygodnia była zakładka do książki – własnoręcznie wykonana, pięknie zdobiona, promująca czytelnictwo nie tylko wśród dzieci, ale i rodziców.
W Bukowie Morskim wakacje to także czas na sportową aktywność – dzieci ruszyły na rowerową wyprawę do Dąbek, gdzie skorzystały z atrakcji Centrum Sportów Wodnych. Słońce, ruch i woda – idealne połączenie!
Świetlice Domasławice i Nowy Jarosław postawiły na piesze rajdy i wycieczki rowerowe – wyprawy po najbliższej okolicy okazały się świetną okazją do poznania własnych miejscowości z zupełnie nowej perspektywy.
W Sulimicach odbył się prawdziwy letni śmigus-dyngus– dzieci ochoczo schładzały się nawzajem wodą, a śmiechu było co niemiara. Taka wakacyjna radość długo zostaje w pamięci!
Dzieci w Kopań spędziły czas kreatywnie tworząc plakaty ekologiczne. Również zadbay o wiedzę z zakresu bezpieczeństwa podczas wakacji.
W Boryszewie odbyły się zajęcia plastyczne, gdzie dzieci malowały solą. Przy okazji odkrywały jak reaguje sól posypana na klej i co dzieje się z kartką papieru. Kolejnymi zajęciami było szycie ręczne i na maszynie. Na tych zajęciach powstały cudne przytulanki, a dzieci miały pierwszy raz okazję do spróbowania jak się szyje igłą z nitką i na maszynie. Na zajęciach z puzzlomanii dzieci mogły ćwiczyć swoją spostrzegawczość i skupienie uwagi.
W Sińczycy za to dziewczynki przejęły stery – ten tydzień należał do nich! Uczyły się malować twarze farbkami w fantazyjne wzory i tworzyły własnoręczną biżuterię. Kreatywność, precyzja i duma z efektów – to był prawdziwy pokaz dziewczęcej siły.
Barzowickie dzieci malowały kamyczki szczęścia, które następnie rozniesiono po miejscowości by znalazcy przynieść radość znalezienia, a także trenowały logiczne myślenie przy warcabnicach.
W Wiekowicach dzieci żyły zbliżającą się nocą w świetlicy. Panowała wesoła atmosfera – dzieci rozmawiały, dzieliły się planami na kolejne dni i wspólnie przygotowywały plakat, stanowczo stwierdzając, że nie będą spały całą noc. Dużą frajdą dla nich okazało się także malowanie farbami po szkle, co sprawiło im mnóstwo radości.
Dzieci z Jeżyc chętnie malowały buźki, ucząc się wzajemnego tworzenia pięknych i zabawnych portretów. Natomiast w Jeżyczkach, gdzie przewaga chłopców, zorganizowano emocjonującą bitwę na wodne balony – pełną śmiechu i zabawy. Po takiej aktywności, gdy człowiek się zmęczy, chętnie wspólnie przygotowali pyszne rogaliki, które smakowały wyśmienicie i były świetnym zakończeniem pełnego wrażeń dnia.
Sezonowo działająca w okresie wakacji świetlica w Kopnicy swój pierwszy tydzień spędziła na zajęciach warcabowych, grach stolikowych, kulinarnych. Naleśniki upieczone wspólnie smakowały należycie, po wysiłku umysłowym.
Pierwszy tydzień wakacji pokazał, że wiejskie świetlice to nie tylko opieka nad dziećmi – to przestrzeń pełna pasji, radości i wartościowych doświadczeń. A to dopiero początek letniej przygody!