W październiku zostały sprzedane nakrętki plastikowe, które zbieraliśmy około 8 miesięcy. Przez ten czas z 11 pojemników umiejscowionych na terenie gm. Darłowo udało się uzbierać 1420 kg nakrętek, co dało kwotę 1846 zł. Na subkonta fundacji, których podopiecznymi są Nikodem Zieliński ze Starego Jarosławia i Marta Maruszak z Zakrzewa wpłynęło po 923zł.
Dziękujemy prezesowi GZUP-u Tomaszowi Gondkowi za pomoc w koordynacji całej akcji, czyli w logistyce, transporcie i dokładnym ważeniu nakrętek. To najważniejszy i najbardziej odpowiedzialny element zbiórki, gdyż transport po nakrętki zamawiany jest aż z Sadkowej Góry, więc wszystko musi być przygotowane na konkretną datę i godzinę.
My nakrętki zbieramy dalej i przez rok zbierać będziemy dla Kasi Sałankiewicz z Gleźnowa, która choruje na dziecięce porażenie mózgowe oraz dla Hani Góry z Sulimic borykającą się z wrodzoną łamliwością kości. Obie dziewczynki potrzebują intensywnej rehabilitacji i częstych konsultacji medycznych. Zachęcamy naszych mieszkańców do zapełniania serc nakrętkami. Można tam wrzucać wszelkie plastikowe nakrętki, bez względu na kształt, czy kolor. Mogą to być nakrętki np. po napojach, mleku czy jogurtach. W pojemniku zostawić możemy również zakrętki po chemii gospodarczej. Prosimy więc o wspieranie i propagowanie tej akcji, zwłaszcza, że nie kosztuje nas ani złotówki. Chodzi tylko o chwilę, którą poświęcimy dla innych. Pomoc, którą my teraz komuś zaoferujemy może kiedyś do nas wrócić. Trzeba o tym pamiętać.