Uczniowie z Kopnicy spotkali tajemniczego przybysza z X w. Snuł on opowieść o czasach Mieszka I, opowiadając w ciekawy i zabawny sposób o wierzeniach, zwyczajach i uzbrojeniu Słowian oraz Normanów. Młodzież mogła się wcielić w Mieszka i Dobrawę, posłańca czy średniowiecznego woja. Każdy zapamięta postrzyżyny „Janusza”, fochy Dobrawy czy złożenie ofiary z Honoraty. Miecz, toporek czy kolczuga – na obrazku takie zwyczajne, ale w ręku lub na ciele zupełnie inne. Okazuje się, że sporo ważą, czasem są niewygodne, no i niebezpieczne.
Cóż zostanie w głowie po przeczytaniu książki? Nie ma lepszego sposobu przekazania wiedzy niż „żywa lekcja historii” i mamy nadzieję, że w przyszłym roku spotkamy się z Panem Michałem Rychlickim ponownie, na co czekamy z niecierpliwością.