Strażnicy Straży Gminnej mieli nietypową interwencję. Otrzymali zgłoszenie o rannej sarnie błąkającej się po miejscowości Dąbki. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że sarna został zaatakowana przez psa. W szoku sarna przemieściła się na plażę i wskoczyła do morza. Jeden ze strażników sarnę z wody ofiarnie wydostał. Niestety, sarna nie przeżyła drogi d o weterynarza. Apelujemy o przestrzeganie prawa i nie puszczaniu psów luzem – mówią strażnicy Arkadiusz Koluch oraz Przemysław Pociecha. Takie sytuacje są bardzo niebezpieczne, coraz częściej słyszymy o przypadku poważnego pogryzienia przez psa dziecka czy nawet dorosłej osoby – dodają strażnicy. Ustawa z dnia 16 września 2011r. o zmianie ustawy o ochronie zwierząt oraz ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach" oraz ustawa z dnia 20 maja 1971r Kodeks Wykroczeń, nakładają na właściciela czworonogów obowiązku należytej kontroli swojego psa udając się z nim w miejsca ogólnodostępne. Właściciel nie może wypuścić swojego czworonoga jak mu się tylko podoba. Obowiązek szczególnej ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia nakłada bowiem na właściciela art. 77 kodeksu wykroczeń: Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.